poniedziałek, 27 września 2010

Jesienny weekend

W piątek pojechaliśmy z rodzicami do domku na wieś. Pogoda była piękna, słoneczko świeciło.
Poniżej fotki z mojego miejsca na ziemi:
Moja Mama uszyła Okruszkowi poduszkę, oto ona:
Zamieszczam także zdjęcie kolejnej wróżki:
Moje ręce ciągle rwą się do pracy...Ciągle coś wykańczam, zaczynam haftować, szydełkuję :) Staram się teraz wiele robić, bo nie wiem, czy w styczniu Okruszek mi pozwoli cokolwiek robić...

1 komentarz:

  1. Piękna wieś, śliczne widoki, w takim miejscu można wypoczywać i oddychać pełną piersią. Maluch będzie miał śliczną podusię :)

    OdpowiedzUsuń