czwartek, 16 grudnia 2010

To, co palce zdziałały :)

Dziś dostałam maila, z wiadomością, że ostatnia z przesyłek-niespodzianek dotarła do obdarowywanych, tak więc mogę pokazać prace, które ostatnimi czasy wykonywałam. Oto i one:
Teraz, kiedy prezenty już gotowe, w wolnych chwilach zasiadam do obrusu mamy i wyszywam go. Staram się też wykończyć książki, które zaczęłam czytać. To ważne, bo w pierwszych chwilach po porodzie, to naszemu synkowi poświęcę cały wolny czas :) Do porodu zostało już niewiele czasu...Nie mogę się doczekać, kiedy przytulę naszego synka, kiedy go zobaczę :)

1 komentarz: